Jak bylo na Fashion Industry Days ŁÓDŹ

Od 27 do 29 października Lodź stalą się modowym centrum świata. A to wszystko za sprawa Fashion Industry Days, które odbyły się w centrum rozrywkowo-handlowym Sukcesja. Nie omieszkałam się tam stawić a o to moja krotka relacja z tego wydarzania.

W związku z tym wydarzeniem miałam okazje obejrzeć kilka pokazów mody, zanim jednak o tym. Pierwszym miejscem, do którego się udałam były położone ma pietrze -1 wystawy projektantów gdzie można było zakupić ich dzieła. W tym miejscu trzeba było przyznać ze niektóre akcesoria były bardzo pomysłowe jednak inne wydały mi się dosyć pospolite i nie w moim goście. Wszystkie jednak odznaczała bardzo dobra jakość wykonania. Nie skusiłam się jednak na nic z zaprezentowanej tutaj strefy.

Kolejne na mojej liście były pokazy mody. Tutaj przez te trzy dni można było naprawdę poszaleć i zaliczyć ich spora ilość. Na deskach wybiegu postawionego w tym centrum handlowy miały okazje zaprezentować się takie marki jak Dom Mody Skórska czy też duet MMC, absolwenci Katedry Ubioru ASP w Łodzi.

Pokazy trzeba, więc było przyznać że były naprawdę interesujące. Mi jednak najbardziej spodobały się folklorystyczne suknie zaprezentowane ostatniego dnia, wieczorem. Sami spójrzcie i oceńcie.

Podsumowując Fashion Industry Days, to wydarzenie na którym odnajdą się nie tylko prawdziwi fani mody wiedzący co w tym sezonie jest najmodniejsze. To raczej wydarzenie również dla zwykłych, szarych śmiertelników takich jak na przykład ja, którzy chcą zobaczyć co w trawie piszczy i z czym się to je i właśnie to wydarzenie jest do tego idealne. Jeśli więc będziecie mieli okazje lub sposobność pojawić się na kolejnych edycjach tych dni mody to serdecznie was zapraszam, gdyż atmosfera pokazów jest naprawdę miła, a na całym wydarzeniu nie panował wielki ścisk i tłok, którego więc nie cierpię. A to oznaczało, że wszystkie prace oraz stroje można był dokładnie obejrzeć, podziwiać ich piękno oraz wykonanie.