Fałszywi ludzie


Czy wy też zauważyliście, że w pewnych miejscach, pewni ludzie zmienią się z przyjaznych i potulnych kociąt w drapieżne lwy i pumy, które wydrapią ci oczy i rozgryzą krtań? Jeśli nie, to ciesz się ale pozwól, że ostrzegę cię przed kilkoma miejscówkami, gdzie możesz się natknąć na takie zachowanie:

Ludzie w kolejkach

Ci są zniecierpliwieni czekając w linii, a zawsze znajdzie się tłumok, który spróbuje wepchnąć się przed ciebie i będzie jeszcze się awanturować, kiedy zwrócisz mu o to uwagę.

Starsi ludzie w autobusach

Pędzący przez miasto autobus zbliża się do jednego z przystanków, ty wyglądasz przez szybę i widzisz jak przedstawiciel starszego pokolenia zapierdziela jak messerschmitt na przystanek, po to tylko by po chwili stanąć obok ciebie, chociaż kawałek dalej jest wolne miejsce.  Po chwili gdyby, to nie dało ci do myślenia, zaczną wlepiać w ciebie swoje gały, a później narzekać głośniej i głośniej jaka, to dzisiejsza młodziej jest nie wychowana. A gdy ustąpisz miejsca, to ta babcia posadzi swój kościsty zadek na miejscu i do tego swoją torbę obok.

Sprzedawcy w sklepach

Ci o ile nie wydrapią ci oczu, bo ustawa sklepowa tego zabrania, to na miejscu zmierzą cię wzrokiem od góry do dołu by określić twoją zdolność zakupową, a kiedy już zanurkujesz między sklepowe półki, zawsze ktoś przyjdzie i spyta się czy nie potrzebujesz pomocy albo rady, a przy kasie spróbują wcisnąć jakiś dodatkowy produkt. Wrrr nie cierpię czegoś takiego.

I o to moje  pozycje. Daj znać jak wyglądają twoje i do usłyszenia

0 Komentarze