Krok 1: Myjemy buzię
Zacznijmy, więc od przygotowania naszej buzi z samego rana do kolejnych zabiegów. W tym celu wodą, w której płukaliśmy ryż! Tak, wiem jak to idiotycznie brzmi, warto jednak wspomnieć, iż sam ryż posiada bardzo dużo witaminy C.
będzie Ci potrzebna miseczka z
Jeśli jednak nie chcesz korzystać z tego sposobu umyj dokładnie buzię zwykłą wodą, zwracając szczególną uwagę na strefę T oraz okolice nosa.
Dobrze, teraz mamy już umytą buzię. Pora, więc z tonizować naszą twarz by wszystkie drogocenne składniki zostały lepiej wchłonięte. Do tego celu idealnie nadaje się zielona herbata. Parzymy, więc jej torebkę, czekamy aż wystygnie i przelewamy w buteleczkę z atomizerem. W ten sposób otrzymamy wspaniały tonik, który posiada właściwości rozjaśniające oraz kojące skórę. A zawarte w nim peptydy zadziałają przeciwzmarszczkowo.
Krok 2: Maseczki na twarz
Najwyższy czas na maseczkę. W tym celu będzie Ci potrzebne kozie mleko w proszku lub płynne,
miód oraz grecki jogurt. Jeśli jednak tego nie mamy możemy skorzystać z zwykłego mleka czy też oleju kokosowego. Dodatkowymi składnikami może być olejek czy też odrobina ulubionego kremu.
Wszystkie składniki mieszamy w równych proporcjach i nakładamy na twarz. Pozwalamy działać maseczce od 20 do 30 minut, aż pocznie wysychać. Myjemy delikatnie twarz.
Krok 3: Rozświetlenie twarzy
Przejdźmy, więc to rozświetlenia wybranych przez nas punktów. W tym celu posłuży nam wykorzystana do zaprzenia herbaty torebka zielonej. Odsączamy ją i nakładamy w miejsca, gdzie mamy ciemniejsze miejsca czyli pod oczy między innymi. Warto również polać torebeczkę olejkiem, by nawilżyć skórę, dodatkowo taka torebeczka herbaty usunie nam opuchliznę, a jeszcze lepszy efekt będzie miała gdy wsadzimy ją na chwilkę do lodówki.
RADA!
Zieloną herbatę możesz zastąpić rumiankiem w torebkach. Doskonale bowiem rozjaśnia skórę i świetnie sprawdzi się w takowej roli.
TADAM! I to by był koniec naszego rozświetlającego, rozjaśniającego rytuału przy którym nie użyliśmy ani grama kolorowych kosmetyków.
Jak wam się on podoba? Wypróbujecie, któryś z trzech kroków, a może cały rytuał?
~Pozdrawiam~
7 Komentarze
OOO nie słyszałam o tym 3 kroku ::D
OdpowiedzUsuńbrzmi świetnie, podoba mi się to :)
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych! pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Bardzo fajne i najważniejsze że naturalne sposoby na piękną buzię :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńciekawy post :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis, muszę do Ciebie częściej zaglądać :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe przepisy. :)
OdpowiedzUsuń